W tym roku akcję Sprzątania świata w naszej Szkole organizowaliśmy
z Fundacją Nasza Ziemia, Przedszkolem oraz Wydziałem Ochrony Środowiska w Trzebini.
Akcja przebiegała pod hasłem „Sprzątanie świata łączy ludzi!”.
Celem była:
- edukacja odpadowa oraz inicjowanie działań, dzięki którym zmniejszy się nasz negatywny wpływ na środowisko
- promowanie idei nieśmiecenia w naturze
- integrowanie zespołów klasowych i zacieśnianie więzi rodziców, szkoły i przedszkola.
Zanim uczniowie wraz z opiekunami wyruszyli w poszukiwaniu śmieci realizowali szereg zadań.
Uczniowie klas I-III mogli swą wiedzę czerpać z prezentacji dotyczącej segregacji odpadów. Obrazy ich emocji wyrażali w twórczości plastycznej.
Uczniowie klas IV -VII na podstawie artykułu tworzyli:
- oś wydarzeń 30 lat akcji Sprzątania świata,
- redagowali komiks „ O Mirze, która uwolnić od Śmieci Polskę chciała”,
- Uczniowie klasy VIIa przeprowadzili wywiad z panią Dorotą Martens – Kudaj – pracującą w naszej szkole jako nauczyciel wspomagający, na temat problemu śmieciowego w latach 90-tych.
WYWIAD
-Dzień dobry! Chciałabym przeprowadzić wywiad z Panią - rozpoczęła nasza dziennikarka.
-Na jaki temat?
-Na temat gospodarowania odpadami w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.
-Bardzo mi miło, chętnie z wami porozmawiam i postaram się odpowiedzieć na wszystkie zadane pytania.
-Dobrze, w takim razie pierwsze pytanie brzmi następująco -Czy w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku gospodarowano odpadami?
-Tak, oczywiście, ale to wyglądało zupełnie inaczej niż teraz.
-Mogłaby Pani opowiedzieć, jak to wyglądało i na czym polegało?
-Spróbuję. W latach dziewięćdziesiątych nie było takiej ilości materiałów plastikowych i opakowań w użytku powszechnym. Tak zwane reklamówki zostały wprowadzone właśnie na początku lat dziewięćdziesiątych i do tej pory rynek się nasycał tymi rzeczami, ale oprócz tego aspektu praktycznego, jakim jest opakowanie, no to są również góry śmieci. Konsekwencje tego mamy obecnie bardzo odczuwalne. Wcześniej dodam, że często jako opakowanie, używano zwykłego papieru i z tym nie było żadnego problemu.
-Sądzę, że to by było na pewno lepsze rozwiązanie.
-Dla środowiska, na pewno. Uważam, że plastik, czy to w formie kubków, butelek z wodą, jest bardzo trujący i toksyczny. Zawiera dużo substancji chemicznych, szkodliwych dla naszego zdrowia.
-Czy sądzi Pani, że segregowanie śmieci jest teraz bardziej nowoczesne niż było wtedy?
-Jest większa presja na segregację różnych odpadów i śmieci. Jest to założenie bardzo słuszne, natomiast kiedyś tego nie było, ponieważ wszystkie te torebki miały swoje drugie życie i były używane ponownie. Nie było takiej mody na recycling. Teraz jest duża presja i dużo się mówi o tym w mediach. Jak wiemy, w tamtych czasach nie było tak wielu mediów, więc się mniej o tym mówiło. Nie było w związku z tym problemów poruszanych w mediach.
-Sądzę, że właśnie najlepiej by było, gdyby nie było tego problemu, gdyby takie działania nie były potrzebne, ale niestety mamy ten problem, więc fajnie, że jest to tak nagłaśniane.
-Ja myślę, że zanieczyszczenie środowiska już osiągnęło taki poziom, krytyczny poziom, że w zasadzie nie mamy wyboru. Wszędzie gdzie pójdziemy - do lasu, na spacer, gdziekolwiek, widzimy jakieś plastikowe torebki, śmieci, rzeczy, które są toksyczne dla środowiska i dla nas również.
-Zgadzam się z Panią w 100 procentach. Na czym według Pani powinna dziś skupiać się gospodarka odpadami?
-Myślę, że najwięcej do powiedzenia mają zwykli ludzie, obywatele ale i Korporacje, które produkują plastikowe opakowania, bo to jest główny problem. Jako konsumenci, wchodzimy do sklepu i wybieramy to, co nam handel oferuje, więc to jest sprawa handlu, który powinien zmienić modę na użytkowanie opakowań papierowych.
-Teraz na szczęście coraz częściej możemy zobaczyć na półkach sklepowych papierowe opakowania.
-Tak, ale takie przyzwyczajenia, zachowania trzeba wypracować latami, tego nie można zrobić z dnia na dzień. Jeżeli ludzie przez całe używali plastikowych torebek to niestety, z dnia na dzień ich nie zmienią, ponieważ trzeba przyznać, że są wygodne. A papierowe już niestety mniej. Świadomość trzeba kształcić i mam nadzieję, że ten wywiad temu służy.
-Też mam taką nadzieję, a czy prowadzi Pani jakieś działania na rzecz ochrony środowiska?
-Dziś na przykład, zrobiłam gazetkę ekologiczną dla szkoły podstawowej.
-A w życiu prywatnym?
-Oczywiście, tak jak wszyscy staram się segregować śmieci. Niestety jest tego bardzo dużo.
Jeszcze na chwilę chcę wrócić do korporacji i to już moja osobista pretensja. Te opakowania są naprawdę bardzo ładne i czasem szkoda je wyrzucić, i tutaj pojawia się moje pytanie, po co robić takie opakowania?
-Też bardzo chciałabym poznać odpowiedź. A jaki państwo działa na rzecz gospodarowania odpadami?
-Państwo działa restrykcyjnie, weszły takie ustawy, które nas zobowiązują do segregacji. Chciałabym, żeby ludzie zrozumieli problem. Państwo ogranicza się do grzywny za brak segregacji , ale ludzie dalej tego nie rozumieją.
-Tak, dokładnie. A dlaczego tak ludzie niszczą środowisko?
-Myślę, że brak nam świadomości, że brak ekologii równa się z choroby. Ale tak naprawdę my jesteśmy cząstką natury i niszczymy siebie nieświadomie.
-Każdy powinien mieć świadomość taką jak Pani.
-Bardzo mi miło, ale zauważmy, że świat idzie do przodu i coraz więcej jest sposobów na ochronę środowiska. Na przykład w Niemczech, po wypiciu wody z butelki plastikowej można ją oddać do specjalnego automatu, który wydaje nam za to pieniądze.
-To akurat powinno być w każdym państwie. Na koniec zapytam czy uważa Pani, że masowe wycinanie lasów jest słuszne?
-To jest najgorsza rzecz jaką można zrobić. Tam jest cały ekosystem, który pozwala nam mieć czyste powietrze (tlen), który jest niezbędny do przetrwania.
-Dziękuję za wywiad, do widzenia.
Pani Dorota udzieliła wywiadu naszej koleżance z klasy 7a - Oliwii Bentkowskej.
A następnie uczniowie z nauczycielami wyruszyli uwalniać Młoszową z porzuconych śmieci. Porządkowaliśmy tereny przyszkolne, ulice: Kamieniec, Florkiewicza, Pierwszą, wiejski plac zabaw, Trzecią i Krakowską. Zebraliśmy 10 worków śmieci.
Koordynatorka akcji Iwona Duźniak